Hej,
Być może nie jestem na tyle bezstronny aby oceniać to czy nadmierne bogacenie się części graczy było dużym problemem, zresztą część mojego punktu widzenia została już przedstawiona przez innych więc w tej kwestii wypowiadał się nie będę.
Chciałbym jednak zauważyć, że w imię walki z „problemem” wolnego rynku i polowaniem na „wieloryby” najbardziej ucierpią gracze, dla których zmiany te miały być zbawieniem.
Przedmioty w cenach widełkowych najchętniej sprzedadzą gracze na początku swojej przygody, również wtedy, gdy jest to dla nich średnio opłacalne, ale tutaj pojawia się mały problem, bo przykładowo, na podstawie stanu targu z chwili pisania tego posta:
Gracz A na poziomie 48 marzy o posiadaniu Mismagiusa – i tu niespodzianka, bo na targu nie znajdzie kamienia zmierzchu za yeny – czy ma jakąś motywacje by zostać na dłużej, znaleźć kilka pecha berry, które wystawi na targ w cenie z widełek? Niekoniecznie.
Gracz B na poziomie 213 – gra regularnie od 2 lat, wchodzi codziennie na parę minut po pracy, robi zadania codzienne i musi lecieć do rodziny, dostał zadanie na miksturę ataku – niestety nie znalazł jej na targu, zanim znalazł kogoś kto mu ją sprzeda musiał skończyć przygodę z grą na ten dzień. Czy ma czas zastanawiać się nad tym dlaczego nie może kupić przedmiotu? Nie, może nie będzie też miał czasu aby wrócić do gry następnego dnia.
Gracz C na poziomie 123 – planował przygotować się do swojego pierwszego dużego eventu. Uznał, że zapobiegawczo kupi po jednej sztuce każdego przedmiotu na wypadek gdyby pojawił się na evencie, w zadaniu – chciał uniknąć ewentualnego problemu z zakupem. Okazało się, że to niemożliwe, bo te Cudowne Nasiona to jakiś niezwykle rzadki przedmiot, który nawet na co dzień jest niedostępny lub po prostu ma tak wiele zastosowań, że ludzie wolą go nie wystawiać. Miejmy nadzieję, że takiego zadania nie będzie, bo w odpowiedzi na pretensje musiałby zapewne usłyszeć, że mógł kupić ten item wcześniej.
Jeśli skupowanie itemków było zarazą to widełki są ogniem. Oczywiście w pewnym sensie to działa. Rozwiążemy w ten sposób przy okazji wszystkie inne problemy – np. ewentualne przeciążenia na serwerze podczas eventu.
Jako, że życzę tej grze jak najlepiej – Apeluję o zdjęcie widełek przynajmniej do czasu znalezienia lepszego rozwiązania. Już naprawdę lepiej wprowadzić ograniczenie ilości zakupu przedmiotów i np. zdjąć te ograniczenia tylko w przypadku paczek przedmiotów (gdzie ustalamy jedno ograniczenie – minimalną ilość adekwatną do typu przedmiotu – np. 40 dla berry, 5 dla mikstur) niż rzucać harpunami na oślep, licząc na to, że upolujemy jakiegoś dorodnego „wieloryba”.
Oczywiście można poszukać złotego środka, ale to będzie zapewne wymagało czasu. Za chwilę pojawi się nowy region, wraz z nim zapewne ruszy większa akcja promocyjna – to wszystko stworzy nowe szansę dla rozwoju gry. Wydaje mi się, że to co stoi za utrzymaniem obecnego ładu nie jest ważniejsze niż stworzenie dobrych warunków dla nowych i wracających graczy w kluczowym momencie.
Jestem przekonany, że jeśli pojawi się sygnał, że potrzebne jest lepsze rozwiązanie np. jako komunikat w grze, to więcej osób przedstawi swoje propozycje na forum i może uda się coś wymyślić. Natomiast, stan sprzed wprowadzenia widełek stwarzałby dużo lepszą atmosferę do dalszej dyskusji.
Pozdrawiam serdecznie
Być może nie jestem na tyle bezstronny aby oceniać to czy nadmierne bogacenie się części graczy było dużym problemem, zresztą część mojego punktu widzenia została już przedstawiona przez innych więc w tej kwestii wypowiadał się nie będę.
Chciałbym jednak zauważyć, że w imię walki z „problemem” wolnego rynku i polowaniem na „wieloryby” najbardziej ucierpią gracze, dla których zmiany te miały być zbawieniem.
Przedmioty w cenach widełkowych najchętniej sprzedadzą gracze na początku swojej przygody, również wtedy, gdy jest to dla nich średnio opłacalne, ale tutaj pojawia się mały problem, bo przykładowo, na podstawie stanu targu z chwili pisania tego posta:
Gracz A na poziomie 48 marzy o posiadaniu Mismagiusa – i tu niespodzianka, bo na targu nie znajdzie kamienia zmierzchu za yeny – czy ma jakąś motywacje by zostać na dłużej, znaleźć kilka pecha berry, które wystawi na targ w cenie z widełek? Niekoniecznie.
Gracz B na poziomie 213 – gra regularnie od 2 lat, wchodzi codziennie na parę minut po pracy, robi zadania codzienne i musi lecieć do rodziny, dostał zadanie na miksturę ataku – niestety nie znalazł jej na targu, zanim znalazł kogoś kto mu ją sprzeda musiał skończyć przygodę z grą na ten dzień. Czy ma czas zastanawiać się nad tym dlaczego nie może kupić przedmiotu? Nie, może nie będzie też miał czasu aby wrócić do gry następnego dnia.
Gracz C na poziomie 123 – planował przygotować się do swojego pierwszego dużego eventu. Uznał, że zapobiegawczo kupi po jednej sztuce każdego przedmiotu na wypadek gdyby pojawił się na evencie, w zadaniu – chciał uniknąć ewentualnego problemu z zakupem. Okazało się, że to niemożliwe, bo te Cudowne Nasiona to jakiś niezwykle rzadki przedmiot, który nawet na co dzień jest niedostępny lub po prostu ma tak wiele zastosowań, że ludzie wolą go nie wystawiać. Miejmy nadzieję, że takiego zadania nie będzie, bo w odpowiedzi na pretensje musiałby zapewne usłyszeć, że mógł kupić ten item wcześniej.
Jeśli skupowanie itemków było zarazą to widełki są ogniem. Oczywiście w pewnym sensie to działa. Rozwiążemy w ten sposób przy okazji wszystkie inne problemy – np. ewentualne przeciążenia na serwerze podczas eventu.
Jako, że życzę tej grze jak najlepiej – Apeluję o zdjęcie widełek przynajmniej do czasu znalezienia lepszego rozwiązania. Już naprawdę lepiej wprowadzić ograniczenie ilości zakupu przedmiotów i np. zdjąć te ograniczenia tylko w przypadku paczek przedmiotów (gdzie ustalamy jedno ograniczenie – minimalną ilość adekwatną do typu przedmiotu – np. 40 dla berry, 5 dla mikstur) niż rzucać harpunami na oślep, licząc na to, że upolujemy jakiegoś dorodnego „wieloryba”.
Oczywiście można poszukać złotego środka, ale to będzie zapewne wymagało czasu. Za chwilę pojawi się nowy region, wraz z nim zapewne ruszy większa akcja promocyjna – to wszystko stworzy nowe szansę dla rozwoju gry. Wydaje mi się, że to co stoi za utrzymaniem obecnego ładu nie jest ważniejsze niż stworzenie dobrych warunków dla nowych i wracających graczy w kluczowym momencie.
Jestem przekonany, że jeśli pojawi się sygnał, że potrzebne jest lepsze rozwiązanie np. jako komunikat w grze, to więcej osób przedstawi swoje propozycje na forum i może uda się coś wymyślić. Natomiast, stan sprzed wprowadzenia widełek stwarzałby dużo lepszą atmosferę do dalszej dyskusji.
Pozdrawiam serdecznie
To był tylko sen
